IMHO to możesz niestety zapomnieć jeśli dotyczy to AC. W tym przypadku to warunki ustala sobie każdy ubezpieczyciel jakie mu się tylko podoba. Zresztą możesz je nawet negocjować jeśli masz do ubezpieczenia co njamniej kilkaset samochodów.
Odszkodowanie za spadek wartościa auta
Zwiń
X
-
namo
Ja uważam że AC powinno ubezpieczać kompleksowo. Łącznie z utratą wartości. Ten negatywny skutek szkody również nie powinien martwić ubezpieczonego.Zamieszczone przez blackspotZresztą możesz je nawet negocjować jeśli masz do ubezpieczenia co njamniej kilkaset samochodów.
Ale tacy już polscy konsumenci (również forumowicze którzy wyśmiali mnie na początku tego tematu), dają się robić w wała.
Komentarz
-
Czy to oznacza że jeśli sam sobie urwę lusterko to odszkodowanie z AC dostanę a jeśli zrobi to moja żona/matka/siostra to nie ? Możesz napisać które TU stosuje takie wykluczenia ? Bo ja się z takimi zapisami nie spotkałem i szczerze mówiąc wydaje mi się to bardzo nieprawdopodobne.Zamieszczone przez Maicroftnamo, Poczytaj OWU.
Tak samo jak auto uszkodzi Ci ktos z najblizszej rodziny to nie dostaniesz nic z AC :twisted:
Ja myślę, że dla Towarzystwa Ubezpieczeniowego zawarcie takiej umowy nie byłoby żadnym problemem tylko składka byłaby wtedy kosmicznie wysoka.Zamieszczone przez namoJa uważam że AC powinno ubezpieczać kompleksowo. Łącznie z utratą wartości. Ten negatywny skutek szkody również nie powinien martwić ubezpieczonego.
Komentarz
-
-
namo
Dlaczego? Powinni dać coś zachęcającego do kupna ich polisy.Zamieszczone przez nodlesJa myślę, że dla Towarzystwa Ubezpieczeniowego zawarcie takiej umowy nie byłoby żadnym problemem tylko składka byłaby wtedy kosmicznie wysoka.
Skoro tak to powinni podnieść składkę dla samochodów na gwarancji. Te auta muszą być naprawiane w ASO i to dwukrotnym kosztem tego na co wycenił rzeczoznawca ubezpieczyciela.
Moją szkodę PZU wyceniło na 5500zł. ASO naprawiło auto za 13500zł. Nie mieli wyjścia, zapłacili. Skoro taka hojność to może jeszcze 6000zł za ten upragniony spadek wartości?
Komentarz
-
Dlatego że taka zachęta bylaby dla nich zbyt kosztowna. Do każdej głupiej rysy na lakierze musieliby dawać odszkodowanie za utratę wartości. Nie jest to może odkrywcze ale oni działają po to żeby zwiększać swoje zyski a nie je zmniejszać.Zamieszczone przez namoDlaczego? Powinni dać coś zachęcającego do kupna ich polisy.Zamieszczone przez nodlesJa myślę, że dla Towarzystwa Ubezpieczeniowego zawarcie takiej umowy nie byłoby żadnym problemem tylko składka byłaby wtedy kosmicznie wysoka.
Oni dobrze wiedzą ile kosztuje taka naprawa. Liczą tylko na to że uda się coś urwać.Zamieszczone przez namoSkoro tak to powinni podnieść składkę dla samochodów na gwarancji. Te auta muszą być naprawiane w ASO i to dwukrotnym kosztem tego na co wycenił rzeczoznawca ubezpieczyciela.
Moją szkodę PZU wyceniło na 5500zł. ASO naprawiło auto za 13500zł. Nie mieli wyjścia, zapłacili. Skoro taka hojność to może jeszcze 6000zł za ten upragniony spadek wartości?
Takie zjawisko jak "hojność TU" niestety nie istnieje.
Komentarz
-
-
Nikt nie daje się robić w wała tylko taka jest rzeczywistość... Skoro ustawodawca nie przewidział możliwości wypłat odszkodowania za utrat wartości, gdy naprawa jest robiona z AC to można TU naskczyć. Niechcą wypłacać z OC (choć ktoś gdzieś to potwierdził, że sie należy) to dlaczego mieliby chcieć z AC?Zamieszczone przez namoJa uważam że AC powinno ubezpieczać kompleksowo. Łącznie z utratą wartości. Ten negatywny skutek szkody również nie powinien martwić ubezpieczonego.Zamieszczone przez blackspotZresztą możesz je nawet negocjować jeśli masz do ubezpieczenia co njamniej kilkaset samochodów.
Ale tacy już polscy konsumenci (również forumowicze którzy wyśmiali mnie na początku tego tematu), dają się robić w wała.
Na marginesie pisząc ze ktoś daje się robić w wała poprostu go obrażasz.... bo nie masz żadnych stosownych argumentów tylko swoje widzimisie, że Ci sie należy. Każdemu się należy, ale żyjemy w głupim kraju i tego nie zmienisz i to nie daje Ci prawa obrażać innych.
Pzdr
Komentarz
-
-
Ja to mam w Alianz i nie tylko oni z tego co wiem. Lusterko jak urywasz to warto jeszcze drzwi rozwalic, zeby przekroczylo kwote min. u mnie 1% warosci auta albo 300zl :twisted:Zamieszczone przez nodlesMaicroft napisał/a:
namo, Poczytaj OWU.
Tak samo jak auto uszkodzi Ci ktos z najblizszej rodziny to nie dostaniesz nic z AC :twisted:
Czy to oznacza że jeśli sam sobie urwę lusterko to odszkodowanie z AC dostanę a jeśli zrobi to moja żona/matka/siostra to nie ? Możesz napisać które TU stosuje takie wykluczenia ? Bo ja się z takimi zapisami nie spotkałem i szczerze mówiąc wydaje mi się to bardzo nieprawdopodobne.
Komentarz
-
-
Z tego co wiem to w Allianz i Generalli tak jest :PZamieszczone przez MaicroftJa to mam w Alianz i nie tylko oni z tego co wiem. Lusterko jak urywasz to warto jeszcze drzwi rozwalic, zeby przekroczylo kwote min. u mnie 1% warosci auta albo 300zl :twisted:BLUELIGHT.PL
ledy, zestawy i palniki xenonowe D2S, H1, H4, H7 .... 4k,5k,6k,8k,10k,12k
Komentarz
-
-
Ogólne warunku ubezpieczenia Allianz:
Ubezpiecz w Allianz samochód, mieszkanie, dom, firmę, podróż, Twoje życie i zdrowie. Wybierz rozwiązania emerytalne, fundusze inwestycyjne. Sprawdź!
Ogólne warunki ubezpieczenia Generali:
Generali to doświadczenie i zaufanie 3 000 000 Polaków. Oferujemy bardzo dobre warunki ubezpieczeń, a przy tym rozsądną cenę. Sprawdź sam!
Ja nie znalazłem ani słowa o wykluczeniu odpowiedzialności za szkody spowodowane przez rodzinę (chyba że umyślne) ale może czegoś nie doczytałem.
Komentarz
-
-
nie bardzo rozumie co napisałeś... Czyli jak żona weźmie samochód i uszkodzi go to AC nie działa???? coś tu nie jest tak :PZamieszczone przez Maicroftnamo, Poczytaj OWU.
Tak samo jak auto uszkodzi Ci ktos z najblizszej rodziny to nie dostaniesz nic z AC :twisted:
Maicroft Czytaj ze zrozumieniem :P
Wyłączenia odpowiedzialności
1.
Zakres odpowiedzialności nie obejmuje szkód:
1) o wartości nieprzekraczającej 500 zł (franszyza integralna);
2) wyrządzonych zwiny umyślnej lub rażącego niedbalstwa Ubezpieczonego,
osób, z którymi pozostaje on we wspólnym gospodarstwie domowym,
a także osób przez niego zatrudnionych oraz wszelkich innych
osób upoważnionych do użytkowania pojazdu;
Jednym słowem nad interpretowałeś w/w przepis
W moich żyłach płynie etylina a sercem jest Turbina
Komentarz
-
-
Teoretycznie tak, ale jak rodzina to pierwsza sprawa do podwazenie potrzeby wyplaty z AC, lepiej go nad interpretować niz potem sie zdziwić.
Zamieszczone przez rekinwyrządzonych zwiny umyślnej lub rażącego niedbalstwa Ubezpieczonego,
osób,
Można ten zapis roznie traktować.
Tak samo jak czas w ktorym nalezy zglosic szkode - 3dni. A jak szkoda z AC jest na wyjezdzie ??
Komentarz
-
-
Możesz to przetłumaczyć na Polski ?Zamieszczone przez MaicroftTeoretycznie tak, ale jak rodzina to pierwsza sprawa do podwazenie potrzeby wyplaty z AC,
Jakby go nie traktować trudno się dopatrzeć wyłączenia odpowiedzialności za szkody spowodowane przez rodzinę.Zamieszczone przez MaicroftMożna ten zapis roznie traktować.
Komentarz
-
-
nodles, Chodzi o to ze ubezpieczyciele robia WIELKIE problemy przy wyplatach z OC, twierdzac, ze stluczka byla ustawiona, ze to nie bylo tak (bylo inne ustawienie aut w protokole a inne sa uszkodzenia) itd., a wiec jesli ktos zlozy wniosek o wyplate z AC i napisze ze zderzyl sie z zona pod domem, to ubezpieczyciel moze uznac to za celowe zniszczenie samochodu - przeciez zawsze moglo chodzic o pozbawienie zycia zony
To jest Polska, nie zapominaj ze tu kazdy kazdego chce oszukac na kazdym kroku.
Komentarz
-
-
Stwierdzenie "z winy umyślnej" jest tutaj kluczem.Zamieszczone przez nodlesMożesz to przetłumaczyć na Polski ?Zamieszczone przez MaicroftTeoretycznie tak, ale jak rodzina to pierwsza sprawa do podwazenie potrzeby wyplaty z AC,
Jakby go nie traktować trudno się dopatrzeć wyłączenia odpowiedzialności za szkody spowodowane przez rodzinę.Zamieszczone przez MaicroftMożna ten zapis roznie traktować.
Może się okazać że trzeba będzie udowodnić że uszkodzenie nie było celowe aby wymusić odszkodowanie. To jest zapis który daje furtkę ubezpieczycielom. Oczywiście za obtarcie błotnika lub inny pierdół nie będą oni się w to bawić.
Komentarz
-
-
Teraz to już pitolisz :P ja miałem szkodę w Austrii i telefon zgłoszeniowy wystarcza więc nie szukaj dziury w całym :lol:Zamieszczone przez MaicroftTeoretycznie tak, ale jak rodzina to pierwsza sprawa do podwazenie potrzeby wyplaty z AC, lepiej go nad interpretować niz potem sie zdziwić.
Zamieszczone przez rekinwyrządzonych zwiny umyślnej lub rażącego niedbalstwa Ubezpieczonego,
osób,
Można ten zapis roznie traktować.
Tak samo jak czas w ktorym nalezy zglosic szkode - 3dni. A jak szkoda z AC jest na wyjezdzie ??
Przepis zacytowany prze zemnie ma na celu zabezpieczenia Ubezpieczyciela przed umyślnymi przewałami przez rodzinę i znajomych a ciebie zabezpiecza przed sytuacją kiedy ktoś pożyczy sobie samochód i go rozbije
W moich żyłach płynie etylina a sercem jest Turbina
Komentarz
-
-
Maicroft, nie czepiaj się słówek, nie jesteś dzieckiem aby szczegółowo wszystko ci tłumaczyć :P
U mnie wyglądało to tak
Szkoda w Austrii telefonicznie poinformowałem PZU o zdarzeniu, przyjechałem do Polski po 8 dniach i zgłosiłem się do inspektoratu w którym czekała już cała dokumentacja. jedyne co musiałem przedstawić to polisę AC, dowód rejestracyjny i prawo jazdy i nikt nie czepiał się o to że jestem po umownych 3 dniach gdyż zgłoszenie szkody telefoniczne nastąpił zaraz po zdarzeniu
Ty natomiast stosujesz dziwną interpretacje oczywistych przepisów
W moich żyłach płynie etylina a sercem jest Turbina
Komentarz
-
Komentarz